Długość:
66 km
Wycieczka
prowadzi przez krainę historyczną znajdującą się dziś na
terenie Polski – Krajnę. Nazwa pochodzi od kresowego położenia
tych ziem, znajdujących się przez wieki na skraju ziem niemieckich
i polskich. Jego mieszkańców nazywa się Krajniakami, a
największymi miastami regionu są Nakło nad Notecią (19 tys. mieszk.) i
Złotów (18 tys. mieszk.).
Krajna
geograficznie zalicza się go do terenów Pomorza, natomiast
historycznie, ze względu na parowiekową przynależność
administracyjną- do Wielkopolski. Kulturowo leży na styku
Wielkopolski i Kaszub, których wpływy są widoczne. Region wyróżnia
się swoim budownictwem, zwyczajami, strojami ludowymi i gwarą (dziś
w zaniku).
Źródło: www.bohaterowiekrajny.krakow.pl |
Ziemie te częściowo, włącznie z naszymi dzisiejszymi punktami wycieczki, Złotowem i Krajenką, znajdowały się pod zaborem pruskim od pierwszego rozbioru w 1772 aż do końca II Wojny Światowej w 1945r., a więc aż przez 173 lata.
UWAGA! Na końcu postu znajduje się tekst zwarty, bez zdjęć, z przeznaczeniem do wydruku i wykorzystania podczas wycieczki :)
1. Krajenka
Nazwa miasta wywodzi się od nazwy regionu, w którym się znajduje
– Krajny. Miasteczko, choć niewielkie (3500 mieszkańców), może
pochwalić się kilkoma ciekawymi zabytkami.
Sugeruję zaparkować samochód na rynku i przespacerować się po mieście, atrakcje zlokalizowane są w niewielkiej odległości od siebie.
Na rynku znajdziecie Państwo tablicę z proponowanym szlakiem turystycznym po jego ulicach- „Szlakiem św. Anny”. Ja zaproponuję jedynie skróconą jego wersję, obejmującą moim zdaniem najciekawsze miejsca w Krajence.
Na rynku znajdziecie Państwo tablicę z proponowanym szlakiem turystycznym po jego ulicach- „Szlakiem św. Anny”. Ja zaproponuję jedynie skróconą jego wersję, obejmującą moim zdaniem najciekawsze miejsca w Krajence.
Kościół pw. św. Józefa Robotnika
Niestety wkraczające do Krajenki w 1945r. wojska radzieckie nie były dla niej łaskawe i zniszczyły miasto w 70%, w tym niemal całą zabudowę rynku. Dlatego budynki, zbudowane po wojnie, nie są efektowne. Jednak samo zagospodarowanie placu rynkowego i stojący na nim kościół św. Józefa dodają temu miejscu uroku.
Kościół jest neoromańską, ceglaną budowlą powstałą w 1846r. na potrzeby miejscowej ludności ewangelickiej. Po II Wojnie Światowej stał się świątynią rzymskokatolicką, którą pozostaje do dzisiaj.
Kościół św. Anny
Najcenniejszy zabytek Krajenki, kościół powstały z przebudowy skrzydła zamkowego.
Zamek został zbudowany w połowie XVI w. w stylu późnogotyckim przez możnego Janusza Kościeleckiego (wojewoda brzesko-kujawski i sieradzki, starosta generalny wielkopolski, starosta bydgoski, nakielski, kasztelan bydgoski- krótko mówiąc „gruba ryba”).
Zamek był kilkukrotnie przebudowywany i rozbudowywany w stylu renesansowym. Jak widać na załączonej grafice wyglądał niegdyś całkiem imponująco.
Jednak w latach '70 XVII w. właścicielami nieruchomości stali się Działyńscy, którzy przez kolejne dziesięciolecia zaczęli zamek wynajmować osobom trzecim, a ten zaczął podupadać.
Dlatego gdy w 1743r. przejęli go nowi właściciele – Aleksander i Anna Sułkowscy, ze względu na zły stan techniczny oraz na fakt, że Krajenka w 1772r. została w wyniku I rozbioru Polski wcielona do Prus- zdecydowali się zamku nie odbudowywać.
Większą część budowli rozebrano, natomiast jego najstarsze, zachodnie skrzydło zostało przez Panią Sułkowską gruntownie odrestaurowane, dostosowane do potrzeb świątyni i oddane miejscowej parafii katolickiej św. Anny, której drewniany kościół właśnie spłonął w pożarze.
Z zewnątrz kościół reprezentuje styl późnogotycki z renesansową wieżą, wnętrze jest późnobarokowe.WNĘTRZE KOŚCIOŁA Pałac Sułkowskich
Dzisiejszy pałac został wzniesiony jako dwór w połowie XVIII w. przez Aleksandra Sułkowskiego, jednego z największych wielkopolskich posiadaczy ziemskich (jego włości obejmowały m.in. Leszno i zamek w Rydzynie).
W XIX w., należąc już do nowych właścicieli, uzyskał dzisiejszą formę- został przebudowany w stylu klasycystycznym. Nazywany jest jednak nadal pałacem Sułkowskich.
Dzisiaj, dobrze zagospodarowany, wraz z parkiem, jest ogólnodostępny i pełni funkcję budynku Zespołu Szkół Spożywczych.Młyn na rzece Głomii
Młyn istniał w tym miejscu najprawdopodobniej już od 1420r. i służył kolejnym właścicielom zamku.
Obecny budynek został wybudowany z nieotynkowanej cegły palonej w roku 1877. Pierwotnie napędzany był kołem wodnym, a od 1910r. energią elektryczną. Obok znajduje się, zbudowany z konstrukcji tzw. muru pruskiego, budynek mieszkalno- biurowy z 1807r. wraz z magazynem.
Budynki po II Wojnie Światowej, aż do końca XX w., służyły pierwszej w Polsce szkole młynarskiej.
2. Złotów
Ze względu na swe położenie na szlaku znad morza, z Kołobrzegu
i Słupska, w głąb kraju osada jest bardzo stara, istniała jeszcze przed powstaniem państwa polskiego. Ponieważ tereny
od zawsze były przygraniczne, była wielokrotnie niszczona przez
Krzyżaków, Szwedów, maszerujących przez kraj Rosjan. W ten
sposób, podczas Potopu w XVIIw., zniszczony został średniowieczny zamek, który dzisiaj możemy podziwiać jedynie na
grafikach.
Żródło:staryzlotow.worldpress.com |
W
1772r. miasto przeszło w ręce Pruskie, a w 1820 r. dobra złotowskie
zostały zakupione przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III
Hochenzollerna i pozostały w rękach jego rodu aż do 1922r., kiedy
zostały upaństwowione.
W tym czasie miasto, będące siedzibą władz powiatu, rozwijało się, powstała linia kolejowa i parę zakładów przemysłowych. Jednocześnie trwała walka ludności polskiej z ciągłą germanizacją.
W tym czasie miasto, będące siedzibą władz powiatu, rozwijało się, powstała linia kolejowa i parę zakładów przemysłowych. Jednocześnie trwała walka ludności polskiej z ciągłą germanizacją.
W 1945r. Złotów wrócił do Polski, znajdująca się w większości ludność niemiecka została wysiedlona i osiedlili się tu Polacy (w 1945r. w mieście pozostało ok. 600 osób spośród ponad 7000 zamieszkałych w roku 1939, w 1946r. miasto miało już 5000 mieszkańców). Dziś Złotów ma 18 tys. mieszkańców.
Zwiedzanie Złotowa zaczniemy od Alei Piasta, reprezentacyjnej ulicy miasta z
zabudową willową i kamienicami z przełomu XIX i XX w.
Starostwo Powiatowe, Al. Piasta 32
Budynek został wzniesiony w latach 1910- 1912r. w stylu renesansowym, jako siedziba władz powiatowych. Zwraca uwagę swą okazałością.
Przed budynkiem stoi jedyny w Polsce pomnik Piasta Kołodzieja, wzniesiony w 1957r.Ratusz
Budynek wzniesiony w 1913r. przez miejscowego architekta, Adolfa Behra. Codziennie w południe ze zwieńczonej chorągwią sygnaturki rozlega się hymn miejski. Zaraz po nim rozlega się sygnał myśliwski a znajdujący się przed ratuszem, zbudowany na specjalnej platformie pomnik jelenia, godło heraldyczne miasta, wykonuje obrót wokół własnej osi.
Źródło: www.myks1955.flog.pl Dom Polski
Sąsiadująca z ratuszem zabytkowa kamienica zbudowana w 1905 roku w stylu secesyjnym. Budynek wyróżnia się niezwykle dekoracyjnymi, zabytkowymi zdobieniami elewacji zewnętrznej.
W latach 1935-1939 znajdowała się tu siedziba V Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech oraz innych ówczesnych instytucji polonijnych.
Obecnie w kamienicy mieszczą się biura, szkoła języków obcych, niektóre wydziały urzędu miejskiego, restauracja i hotel.
Dalej należy kierować
się jednokierunkową ul. Wojska Polskiego, a następnie ul.
Kościelną. Po drodze widać m.in. śliczny budynek Muzeum ZiemiZłotowskiej oraz Pl. Paderewskiego, na którym do 1938r. stała
synagoga żydowska, której fundamenty są dziś widoczne dzięki
specjalnie ułożonej nawierzchni.
Źródło: www.krajnaipaluki.pl BUDYNEK MUZEUM ZIEMI ZŁOTOWSKIEJ |
Plac Kościuszki
Centralne miejsce placu zajmuje poewangelicki, klasycystyczny kościół św. Stanisława Kostki z 1830r., wzniesiony z fundacji króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, ówczesnego właściciela Złotowa. Został zbudowany w miejscu średniowiecznego ratusza, który uległ zniszczeniu podczas szwedzkiego Potopu. Wnętrze zostało gruntownie zmienione w 1945r., kiedy to usunięto elementy świadczące o jego ewangelickim pochodzeniu. Kościół należy do ks. Misjonarzy św. Rodziny.
Na placu uwagę zwraca też neogotycki, ceglany dawny budynek sądu rejonowego z 1866r. Obecnie w budynku mieści się areszt śledczy.
Żródło: www.fotopolska.eu BUDYNEK DZISIEJSZEGO ARESZTU ŚLEDCZEGO |
Kościół Wniebowzięcia NMP
Wczesnobarokowy kościół z 1664r., zbudowany został w miejscu spalonego przez Szwedów podczas Potopu kościoła drewnianego, najprawdopodobniej przez pochodzącego z Włoch architekta Krzysztofa Bonadurę Starszego.
Kościół jednonawowy, na planie krzyża, którego ramiona tworzą dwie kaplice – św. Anny i Matki Boskiej Różańcowej. W środku znajduje się bogate, wysokiej klasy artystycznej, zabytkowe wyposażenie, na które składa się m.in. barokowe: pięć ołtarzy, ambona i chrzcielnica wykonane przez Żyda niemieckiego pochodzenia - Johanna Daniela Danzera oraz XX - wieczne polichromie autorstwa Anny i Leonarda Tortirtów (Leonard zasłynął jako kopista obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, m.in. dla papieża Piusa XII, ale również dla Katedry Gnieźnieńskiej i „Amerykańskiej Częstochowy” w Doylestown).
Opiekunami kościoła są obecnie ks. Misjonarze św. Rodziny.Żródło: www.zlotow.fotopolska.eu Pałac Działyńskich
Jest to zbudowana na przełomie XVIII i XIX wieku, niewielka rezydencja myśliwska rodu Działyńskich, ówczesnych właścicieli Złotowa.
W latach 30. XIX wieku, po wykupie dóbr przez Hochenzollernów, pałac przebudowany został przez pruskiego architekta Karla Friedricha Schinkla (zaprojektował m.in. jeden ze znajdujących się dziś na liście światowego dziedzictwa UNESCO pałaców w Poczdamie pod Berlinem) w stylu klasycystycznym z elementami gotyku.
Rezydencja przez wiele lat stanowiła siedzibę szkoły rolniczej, a następnie złotowskiego nadleśnictwa. Obecnie część gmachu wykorzystywana jest jako budynek mieszkalny.Źródło: www.zlotow.fotopolska.eu
3. Sanktuarium we wsi Górka Klasztorna koło Łobżenicy
Jest to najstarsze miejsce kultu maryjnego w Polsce.Według kronik benedyktyńskich w 1079 r. pasterzowi pasącemu bydło w pniu dębu ukazała się Matka Boska. Od tego czasu pobliskie źródełko nabrało cudownych właściwości leczniczych, a do Górki rozpoczęły się pielgrzymki jako do miejsca świętego.
KAPLICZKA PRZY ŚWIĘTYM ŹRÓDEŁKU |
W
1111r. powstał pierwszy kościół drewniany. Od tego czasu, przez
900 lat historii, kościół parokrotnie ulegał pożarom, zmieniały
się gospodarujące świętym miejscem zakony, a podczas zaborów
Prusacy skasowali opiekujący się Górką zakon Benedyktynów. Kult jednak przetrwał i dzisiaj sanktuarium jest znakomicie zagospodarowane
przez zarządzający nim od 1923 r. Zakon Misjonarzy Świętej
Rodziny.
Z roku 1680 pochodzi natomiast pierwsza wzmianka o cudownym obrazie Matki Boskiej Góreckiej. Obraz niestety spłonął podczas pożaru kościoła w 1907 r. W 1954 r. jego wierną kopię namalował S. Hoppen z Torunia. W 1965 r. obraz został ukoronowany przez kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Warto nadmienić, że Górka w czasach przedchrześcijańskich była miejscem kultu pogańskiego, w znajdującym się tu lesie dębowym znajdował się kamienny krąg ku czci bożka Swarożyca.
KAPLICZKA NAD WODĄ W OGRODZIE SĄSIADUJĄCYM Z SANKTUARIUM |
Jadąc
z Łobżenicy drogą krajową nr 242, a następnie 194, dojeżdżamy
do miejscowości Osiek nad Notecią.
Dla
chętnych
Osiek nad Notecią
W latach '70 w mieście odkryto ok. 600 grobów sprzed 2000- 2500 lat oraz wiele przedmiotów z tego okresu. Wykopaliska miały charakter unikatowy na skalę kraju. Natchnęły one do stworzenia Muzeum Kultury Ludowej, w której prezentowane są obiekty budownictwa ludowego z terenów Pałuk, Krajny i północnej Wielkopolski, z okresu od XVIII do pocz. XX w. Muzeum znajduje się przy ul. Dworcowej 10.Z Osieka wyjeżdżamy drogą lokalną na zachód, w kierunku na Białośliwie.
Na odcinku tym płaska jak stół dolina Noteci od strony północnej zamknięta jest wysokimi wzgórzami, z których najwyższa jest nieodległa od Osieka Dębowa Góra, której wysokość wynosi 194 m n.p.m., ale przy tym wznosi się aż ok. 140 m ponad poziom doliny. Jedziemy teraz drogą wiodącą przez te wzgórza, dzięki czemu możemy podziwiać rozległą panoramę doliny Noteci.
Drogą
tą dojeżdżamy do miejscowość Białośliwie, która niczym
szczególnym się nie wyróżnia...a niewiele brakowało. W
XVIII i XIX miejscowość należała do rodu Raczyńskich, którzy
planowali zbudować tu swą siedzibę. Ostatecznie, ze względu na
to, że w 1772r., w wyniku I rozbioru Polski miejscowość znalazła
się w państwie pruskim, projekt architektoniczny zrealizowano w
podpoznańskim Rogalinie.
Źródła:
pl.wikipedia.org
TEKST ZWARTY, DO WYDRUKU
Długość: 66
km
Wycieczka
prowadzi przez krainę historyczną znajdującą się dziś na
terenie Polski – Krajnę. Nazwa pochodzi od kresowego położenia
tych ziem, znajdujących się przez wieki na skraju ziem niemieckich
i polskich. Jego mieszkańców nazywa się Krajniakami, a
największymi miastami regionu są Nakło nad Notecią (19 tys.
mieszk.) i Złotów (18 tys. mieszk.).
Krajna
geograficznie zalicza się go do terenów Pomorza, natomiast
historycznie, ze względu na parowiekową przynależność
administracyjną- do Wielkopolski. Kulturowo leży na styku
Wielkopolski i Kaszub, których wpływy są widoczne. Region wyróżnia
się swoim budownictwem, zwyczajami, strojami ludowymi i gwarą (dziś
w zaniku).
Ziemie
te częściowo, włącznie z naszymi dzisiejszymi punktami wycieczki,
Złotowem i Krajenką, znajdowały się pod zaborem pruskim od
pierwszego rozbioru w 1772 aż do końca II Wojny Światowej w
1945r., a więc aż 173 lata. Napór kolonizacji niemieckiej był
potężny, nic więc dziwnego, że dziś wielu mieszkańców regionu
dysponuje podwójnym obywatelstwem- polskim i niemieckim.
1.
Krajenka
- nazwa miasta wywodzi się od nazwy regionu, w którym się znajduje
– Krajny. Miasteczko, choć niewielkie (3500 mieszkańców), może
pochwalić się kilkoma ciekawymi zabytkami.
Najlepiej
zaparkować samochód na rynku i przespacerować się po mieście,
atrakcje zlokalizowane są w niewielkiej odległości od siebie. Na
rynku znajdziecie Państwo tablicę z proponowanym szlakiem
turystycznym po jego ulicach- „Szlakiem św. Anny”. Ja
zaproponuję jedynie skróconą jego wersję, obejmującą moim
zdaniem najciekawsze miejsca w Krajence.
1.
kościół pw. św. Józefa Robotnika – niestety wkraczające
do Krajenki w 1945r. wojska radzieckie nie były dla niej łaskawe i
zniszczyły miasto w 70%, w tym niemal całą zabudowę rynku.
Dlatego budynki, zbudowane po wojnie, nie są efektowne. Jednak samo
zagospodarowanie placu rynkowego i stojący na nim kościół św.
Józefa dodają temu miejscu uroku.
Kościół
jest neoromańską, ceglaną budowlą powstałą w 1846r. na
potrzeby miejscowej ludności ewangelickiej. Po II Wojnie Światowej
stał się świątynią rzymskokatolicką, którą pozostaje do
dzisiaj.
2.
Kościół św. Anny – najcenniejszy zabytek Krajenki, kościół
powstały z przebudowy skrzydła zamkowego.
Zamek
został zbudowany w połowie XVI w. w stylu późnogotyckim przez
możnego Janusza Kościeleckiego (wojewoda brzesko- kujawski i
sieradzki, starosta generalny wielkopolski, starosta bydgoski,
nakielski, kasztelan bydgoski- krótko mówiąc, „gruba ryba”).
Zamek był kilkukrotnie przebudowywany i rozbudowywany w stylu
renesansowym. Jak widać na załączonej grafice wyglądał niegdyś
całkiem imponująco.
Jednak
w latach '70 XVII w. właścicielami stali się Działyńscy,
zaczęli zamek wynajmować osobom trzecim, a ten zaczął podupadać.
Dlatego
gdy w 1743r. przejęli go nowi właściciele – Aleksander i Anna
Sułkowscy, ze względu na zły stan techniczny oraz na fakt, że
Krajenka w 1772r. została w wyniku I rozbioru Polski wcielona do
Prus- zdecydowali się zamku nie odbudowywać.
Większa
część zamku została rozebrana, natomiast jego najstarsze,
zachodnie skrzydło zostało przez Panią Sułkowską gruntownie
odrestaurowane, dostosowane do potrzeb świątyni i oddane
miejscowej parafii katolickiej św. Anny, której drewniany kościół
właśnie spłonął w pożarze.
Z
zewnątrz kościół reprezentuje styl późnogotycki z renesansową
wieżą, wnętrze jest zaś późnobarokowe.
3.
Pałac Sułkowskich - dzisiejszy pałac został wzniesiony jako
dwór w połowie XVIII w. przez Aleksandra Sułkowskiego, jednego z
największych wielkopolskich posiadaczy ziemskich (jego włości
obejmowały m.in. Leszno i zamek w Rydzynie).
W XIX w., należąc
już do nowych właścicieli, uzyskał dzisiejszą formę- został
przebudowany w stylu klasycystycznym. Nazywany jest jednak nadal
pałacem Sułkowskich.
Dzisiaj,
dobrze zagospodarowany, wraz z parkiem, jest ogólnodostępny i
pełni funkcję budynku Zespołu Szkół Spożywczych.
4.
Młyn na rzece Głomii - młyn istniał w tym miejscu
najprawdopodobniej już od 1420r. i służył kolejnym właścicielom
zamku.
Obecny
budynek został wybudowany z nieotynkowanej cegły palonej w roku
1877. Pierwotnie napędzany był kołem wodnym, a od 1910r. energią
elektryczną. Obok znajduje się, zbudowany z konstrukcji tzw. muru
pruskiego, budynek mieszkalno- biurowy z 1807r. wraz z magazynem.
Budynki
po II Wojnie Światowej, aż do końca XX w. służyły pierwszej w
Polsce szkole młynarskiej.
2.
Złotów
– ze względu na swe położenie na szlaku znad morza, z Kołobrzegu
i Słupska w głąb kraju osada jest bardzo stara, istniała jeszcze
przed powstaniem państwa polskiego. Ponieważ tereny od zawsze były
przygraniczne, była wielokrotnie niszczona przez Krzyżaków,
Szwedów, maszerujących przez kraj Rosjan. W ten sposób, podczas
Potopu w XVIIw., zniszczony został średniowieczny zamek, który
dzisiaj możemy podziwiać jedynie na grafikach.
W
1772r. miasto przeszło w ręce Pruskie, a w 1820r. dobra złotowskie
zostały zakupione przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III
Hochenzollerna i pozostały w rękach jego rodu aż do 1922r., kiedy
zostały upaństwowione. W tym czasie miasto, będące siedzibą
władz powiatu, rozwijało się, powstała linia kolejowa i parę
zakładów przemysłowych. Jednocześnie trwała walka ludności
polskiej z ciągłą germanizacją miasta i okolic.
W
1945r. miasto wróciło do Polski, znajdująca się w większości
ludność niemiecka została wysiedlona i
osiedlili się tu Polacy (w 1945r. w mieście pozostało ok. 600 osób
spośród ponad 7000 zamieszkałych w roku 1939, w 1946r. miało już
5000 mieszkańców). Dziś Złotów ma 18 tys. mieszkańców.
Zwiedzanie
Złotowa zaczniemy od Alei Piasta, reprezentacyjnej ulicy miasta z
zabudową willową i kamienicami z przełomu XIX i XX w.
1.
Starostwo Powiatowe, Al. Piasta 32 – budynek został
wzniesiony w latach 1910- 1912r. w stylu renesansowym, jako siedziba
władz powiatowych. Zwraca uwagę swą okazałością.
Przed
budynkiem stoi jedyny w Polsce pomnik Piasta Kołodzieja, wzniesiony
w 1957r.
2.
Willa Iwańskiego – znajdująca się niemal naprzeciwko
budynku starostwa okazała willa zbudowana została dla
przedwojennego właściciela wyrobów cementowych i papy, Friedricha
Iwańskiego.
3.
Ratusz – budynek wzniesiony w 1913r. przez miejscowego
architekta, Adolfa Behra. Codziennie w południe ze zwieńczonej
chorągwią sygnaturki rozlega się hymn miejski. Zaraz po nim
rozlega się sygnał myśliwski a znajdujący się przed ratuszem,
zbudowany na specjalnej platformie pomnik jelenia, godło
heraldyczne miasta, wykonuje obrót wokół swojej osi.
4.
Dom Polski –
sąsiadująca z ratuszem zabytkowa kamienica zbudowana w 1905
roku w stylu secesyjnym. Budynek wyróżnia się niezwykle
dekoracyjnymi, zabytkowymi zdobieniami elewacji zewnętrznej.
W latach 1935-1939
znajdowała się tu siedziba V Dzielnicy Związku Polaków w
Niemczech oraz innych ówczesnych instytucji polonijnych. Obecnie w
kamienicy mieszczą się biura, szkoła języków obcych, niektóre
wydziały urzędu miejskiego, restauracja i hotel.
Dalej należy kierować
się jednokierunkową ul. Wojska Polskiego, a następnie ul.
Kościelną. Po drodze widać m.in. śliczny budynek Muzeum Ziemi
Złotowskiej oraz Pl. Paderewskiego, na którym do 1938r. stała
synagoga żydowska, której fundamenty są dziś widoczne dzięki
specjalnie ułożonej nawierzchni.
5. Plac Kościuszki
– centralne miejsce placu zajmuje poewangelicki, klasycystyczny
kościół św. Stanisława Kostki z 1830r., wzniesiony z
fundacji króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, ówczesnego
właściciela Złotowa. Został zbudowany w miejscu średniowiecznego
ratusza, który uległ zniszczeniu podczas szwedzkiego Potopu.
Wnętrze zostało gruntownie zmienione w 1945r., kiedy to zostały
usunięte elementy świadczące o jego ewangelickim pochodzeniu.
Kościół należy do ks.
Misjonarzy św. Rodziny.
Na placu uwagę zwraca
też neogotycki, ceglany dawny budynek sądu rejonowego z
1866r. Obecnie w budynku mieści się areszt śledczy.
6. Kościół
Wniebowzięcia NMP – wczesnobarokowy kościół z 1664r.,
zbudowany został w miejscu spalonego przez Szwedów podczas Potopu
kościoła drewnianego, najprawdopodobniej przez pochodzącego z
Włoch architekta Krzysztofa Bonadurę Starszego.
Kościół jednonawowy,
na planie krzyża, którego ramiona tworzą dwie kaplice – św.
Anny i Matki Boskiej Różańcowej. W środku znajduje się bogate,
wysokiej klasy artystycznej, zabytkowe wyposażenie, na które
składa się m.in. barokowe: pięć ołtarzy, ambona i chrzcielnica
wykonane przez Żyda niemieckiego pochodzenia - Johanna
Daniela Danzera oraz XX - wieczne polichromie autorstwa Anny i
Leonarda Tortirtów (Leonard zasłynął jako kopista obrazu Matki
Boskiej Częstochowskiej, m.in. dla papieża Piusa XII, ale również
dla Katedry Gnieźnieńskiej i „Amerykańskiej Częstochowy” w
Doylestown).
Opiekunami
kościoła są obecnie ks. Misjonarze św. Rodziny.
7.
Pałac Działyńskich – jest to zbudowana na przełomie XVIII
i XIX wieku, niewielka rezydencja myśliwska rodu Działyńskich,
ówczesnych właścicieli Złotowa.
W
latach 30. XIX wieku, po wykupie dóbr przez Hochenzollernów, pałac
przebudowany został przez pruskiego architekta Karla Friedricha
Schinkla (zaprojektował m.in. jeden ze znajdujących się dziś na
liście światowego dziedzictwa UNESCO pałaców w Poczdamie pod
Berlinem) w stylu klasycystycznym z elementami gotyku.
Rezydencja
przez wiele lat stanowiła siedzibę szkoły rolniczej, a następnie
złotowskiego nadleśnictwa. Obecnie część gmachu wykorzystywana
jest jako budynek mieszkalny.
3.
bazylika
i sanktuarium we wsi Górka Klasztorna koło Łobżenicy –
jest to najstarsze miejsce kultu maryjnego w Polsce.
Według
kronik benedyktyńskich w 1079r. pasterzowi pasącemu bydło w pniu
dębu ukazała się Matka Boska. Od tego czasu pobliskie źródełko
nabrało cudownych właściwości leczniczych, a do Górki rozpoczęły
się pielgrzymki jako do miejsca świętego.
W
1111r. powstał pierwszy kościół drewniany. Od tego czasu, przez
900 lat historii, kościół parokrotnie ulegał pożarom, zmieniały
się gospodarujące miejscem zakony, podczas zaborów Prusacy
skasowali opiekujący się Górką zakon Benedyktynów, lecz kult
przetrwał i dzisiaj sanktuarium jest znakomicie zagospodarowane
przez zarządzający nim od 1923r. Zakon Misjonarzy Świętej
Rodziny.
Z
roku 1680 pochodzi natomiast pierwsza wzmianka o cudownym obrazie
Matki Boskiej Góreckiej. Obraz niestety spłonął podczas pożaru
kościoła w 1907r. W 1954r. jego wierną kopię namalował S. Hoppen
z Torunia. W 1965r. obraz został ukoronowany przez kardynała
Stefana Wyszyńskiego.
Warto
nadmienić, że Górka w czasach przedchrześcijańskich była starym
miejscem kultu pogańskiego, bowiem w znajdującym się tu lesie
dębowym znajdował się kamienny krąg ku czci bożka Swarożyca.
Jadąc
z Łobżenicy drogą krajową nr 242, a następnie 194, dojeżdżamy
do miejscowości Osiek nad Notecią.
Dla
chętnych
Osiek
nad Notecią - latach '70 odkryto tu ok. 600 grobów sprzed 2000-
2500 lat oraz wiele przedmiotów z tego okresu. Wykopaliska miały
charakter unikatowy na skalę kraju. Natchnęły one do stworzenia
Muzeum Kultury Ludowej, w której prezentowane są obiekty
budownictwa ludowego z terenów Pałuk, Krajny i północnej
Wielkopolski, z okresu od XVIII do pocz. XX w. Muzeum znajduje się
przy ul. Dworcowej 10.
Cennik
i godziny otwarcia można znaleźć na stronie www.muzeum.pila.pl
Z
Osieka wyjeżdżamy drogą lokalną na zachód, w kierunku na
Białośliwie. Na odcinku tym płaska jak stół dolina Noteci od
strony północnej zamknięta jest wysokimi wzgórzami, z których
najwyższa jest nieodległa od Osieka Dębowa Góra, której wysokość
wynosi 194 m n.p.m., ale przy tym wznosi się aż ok. 140 m ponad
poziom doliny. Jedziemy teraz drogą wiodącą przez te wzgórza,
dzięki czemu możemy podziwiać wspaniałą, rozległą panoramę
doliny Noteci.
Drogą
tą dojeżdżamy do miejscowość Białośliwie, która niczym
szczególnym się nie wyróżnia...a niewiele brakowało. Bowiem w
XVIII i XIX miejscowość należała do rodu Raczyńskich, którzy
planowali zbudować tu swą siedzibę. Ostatecznie, ze względu na
to, że w 1772r., w wyniku I rozbioru Polski miejscowość znalazła
się w państwie pruskim, projekt architektoniczny zrealizowano w
podpoznańskim Rogalinie.
Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuń