Wieś Wąsowo jest bez
wątpienia jednym z najciekawszych turystycznie miejsc w Wielkopolsce. Oferuje
wszystko czego turysta oczekuje: wspaniałe, historyczne budowle, kontakt z
przyrodą oraz sielski klimat wsi zagubionej pośród lasów i pól.
UWAGA! Na końcu postu znajduje się tekst zwarty, bez zdjęć, z przeznaczeniem do wydruku i wykorzystania podczas wycieczki :)
Emilia Sczaniecka,
jedna z największych działaczek narodowych w Wielkopolsce w czasach zaborów
nigdy nie wybaczyła swojemu bratu Konstantemu, że przez swoje nieudolne
zarządzanie w 1860r. musiał sprzedać rodzinny majątek w Wąsowie niemieckiemu
kupcowi z Tucholi- Ludwikowi Lewince. Sprzedaż polskiej ziemi Niemcowi uważała
za „zdradę narodową”.
PLAN SYTUACYJNY WĄSOWA |
W osiem lat później
właścicielem Wąsowa został berliński bankier Richard von Hardt.
Nowy właściciel miał
rozległe plany związane z zakupionym majątkiem. Zatrudnił znanego berlińskiego
architekta Gustawa Erdmanna i obok barokowo- klasycystycznego pałacu
Sczanieckich z końca XVIII w. postawił zupełnie nowy, w stylu nawiązującym do
średniowiecznych zamków.
Nieopodal zbudował kilkanaście budynków folwarcznych, zakupił maszyny i stworzył w Wąsowie jedno z najnowocześniejszych gospodarstw rolnych w naszej części Europy.
Nieopodal zbudował kilkanaście budynków folwarcznych, zakupił maszyny i stworzył w Wąsowie jedno z najnowocześniejszych gospodarstw rolnych w naszej części Europy.
ZABUDOWANIA FOLWARCZNE |
Jego syn, Friedrich, w
1900r., spodziewając się wizyty cesarza Wilhelma II przebudował i rozbudował
pałac nadając mu charakter gotyckiego zamku.
Ostatnim właścicielem
majątku z rodu był Richard von Hardt, który zginął tragicznie w Wąsowie w
1945r. zabity podczas przemarszu wojsk, przez sowieckich żołnierzy.
W latach ’90 XX w. zamek trafił w prywatne ręce. Został odrestaurowany i zaadoptowany na luksusowy hotel z restauracją. Niestety, w 2011r. część budynku strawił pożar. Zamek został jednak niemal odbudowany, do pełnego powrotu do stanu poprzedniego brakuje tylko pełnej rekonstrukcji zamkowej wieży.
Samochód proponuję
zaparkować na końcu ul. Lipowej i przejść się aleją.
Ul. Lipowa przed wojną stanowiła oś przyfolwarcznej wsi Wąsowo. Była to aleja wybrukowana kostką, z miejskimi chodnikami na poboczach, obsadzona zadbanymi drzewami lipowymi.
ALEJA LIPOWA Z BRUKOWANYM, PRZEDWOJENNYM CHODNIKIEM I ORYGINALNYMI, KAMIENNYMI KRAWĘŻNIKAMI |
Przy
niej zbudowano dwurodzinne willo- domki dla pracowników folwarku. Każda rodzina
miała do dyspozycji 3 pokoje, kuchnię, sanitaria oraz przydomowy ogródek.
Wzdłuż ulicy pociągnięty był prąd, a każdy dom miał własną skrzynkę pocztową.
Warunki bytowe pracowników jak na tamte czasu były wręcz niesłychanie
luksusowe, nic więc dziwnego, że aleja słynęła na całą okolicę.
Pałac otacza duży, 50
ha park z pomnikowymi lipami, dębami, bukami, platanami, ze sztucznym stawkiem
i przerzuconym przez niego mostkiem.
Dlatego Wąsowo stanowi znakomite miejsce do wypoczynku i rekreacji, pozwala na spacery lub piknik w cieniu drzew. Do Wąsowa warto pojechać bo można tu w ciszy i spokoju spędzić całe popołudnie.
Dlatego Wąsowo stanowi znakomite miejsce do wypoczynku i rekreacji, pozwala na spacery lub piknik w cieniu drzew. Do Wąsowa warto pojechać bo można tu w ciszy i spokoju spędzić całe popołudnie.
Przy bramie prowadzącej
do pałacu znajduje się droga wiodąca do folwarku.
Idąc nią miniemy
klasycystyczną kaplicę dworską w formie rotundy z końca XVIII w.
Teren dawnego folwarku
należy dzisiaj do osób prywatnych, znajduje się w nim gospodarstwo agroturystyczne.
W odrestaurowanych budynkach stajni, obory, gorzelni, kuźni można przenocować,
odpocząć, dobrze zjeść lub napić się smacznej kawy.
Folwark stanowi
zaprojektowany przez berlińskiego architekta Gustawa Erdmanna kompleks 15
budynków gospodarczych zlokalizowanych wokół brukowanego, 5- hektarowego placu.
Wzorcowy, jeden z najnowocześniejszych folwarków swoich czasów we wschodniej
Europie do dzisiaj robi wrażenie swą wielkością oraz dzięki dobremu stanowi zachowania.
Po wyjściu z folwarku, główną ulicą wsi dojdziemy do alei lipowej.
Źródła:
Wielkopolska
przewodnik, Anna Plenzler Piotr Skórnicki, BOSZ, Olszanica 2008
wasowo.pl
folwarkwasowo.pl
pl.wikipedia.org
TEKST ZWARTY- DO WYDRUKU
Emilia Sczaniecka,
jedna z największych działaczek narodowych w Wielkopolsce w czasach zaborów
nigdy nie wybaczyła swojemu bratu Konstantemu, że przez swoje nieudolne
zarządzanie w 1860r. musiał sprzedać rodzinny majątek w Wąsowie niemieckiemu
kupcowi z Tucholi- Ludwikowi Lewince. Sprzedaż polskiej ziemi Niemcowi uważała
za „zdradę narodową”.
W osiem lat później
właścicielem Wąsowa został berliński bankier Richard von Hardt.
Nowy właściciel miał
rozległe plany związane z zakupionym majątkiem. Zatrudnił znanego berlińskiego
architekta Gustawa Erdmanna i obok barokowo- klasycystycznego pałacu
Sczanieckich z końca XVIII w. postawił zupełnie nowy, w stylu nawiązującym do
średniowiecznych zamków. Nieopodal zbudował kilkanaście budynków folwarcznych,
zakupił maszyny i stworzył w Wąsowie jedno z najnowocześniejszych gospodarstw
rolnych w naszej części Europy.
Jego syn, Friedrich, w
1900r., spodziewając się wizyty cesarza Wilhelma II przebudował i rozbudował
pałac nadając mu charakter gotyckiego zamku.
Ostatnim właścicielem
majątku z rodu był Richard von Hardt, który zginął tragicznie w Wąsowie w
1945r. zabity podczas przemarszu wojsk przez sowieckich żołnierzy.
W latach ’90 XX w.
zamek trafił w prywatne ręce. Został odrestaurowany i zaadoptowany na luksusowy
hotel z restauracją. Niestety, w 2011r. część budynku strawił pożar. Zamek
został jednak niemal odbudowany, do pełnego powrotu do stanu poprzedniego brakuje
tylko pełnej rekonstrukcji zamkowej wieży.
Samochód proponuję
zaparkować na końcu ul. Lipowej i przejść się aleją.
Ul. Lipowa przed wojną
stanowiła oś przyfolwarcznej wsi Wąsowo. Była to aleja wybrukowana kostką, z
miejskimi chodnikami na poboczach, obsadzona zadbanymi drzewami lipowymi. Przy
niej zbudowano dwurodzinne willo- domki dla pracowników folwarku. Każda rodzina
miała do dyspozycji 3 pokoje, kuchnię, sanitaria oraz przydomowy ogródek.
Wzdłuż ul. pociągnięty był prąd, a każdy dom miał własną skrzynkę pocztową.
Warunki bytowe pracowników jak na tamte czasu były wręcz niesłychanie
luksusowe, nic więc dziwnego, że aleja słynęła na całą okolicę.
Pałac otacza duży, 50
ha park z pomnikowymi lipami, dębami, bukami, platanami, ze sztucznym stawkiem
i przerzuconym przez niego mostkiem. Dlatego Wąsowo stanowi znakomite miejsce
do wypoczynku i rekreacji, pozwala na spacery i piknik w cieniu drzew. Do
Wąsowa warto pojechać bo można tu w ciszy i spokoju spędzić całe popołudnie.
Przy bramie prowadzącej
do pałacu znajduje się droga wiodąca do folwarku.
Idąc nią miniemy
klasycystyczną kaplicę dworską w formie rotundy z końca XVIII w.
Teren dawnego folwarku
należy dzisiaj do osób prywatnych, znajduje się w nim gospodarstwo agroturystyczne.
W odrestaurowanych budynkach stajni, obory, gorzelni, kuźni można przenocować,
odpocząć, dobrze zjeść lub napić się smacznej kawy.
Folwark stanowi
zaprojektowany przez berlińskiego architekta Gustawa Erdmanna kompleks 15
budynków gospodarczych zlokalizowanych wokół brukowanego, 5- hektarowego placu.
Wzorcowy, jeden z najnowocześniejszych folwarków swoich czasów we wschodniej
Europie do dzisiaj robi wrażenie swą wielkością oraz dzięki dobremu stanowi zachowania.
Po wyjściu z folwarku, główną ulicą wsi dojdziemy do alei lipowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz