Długość:
38 km
Trasa
wycieczki w większości wytyczona jest na terenach Parku
Krajobrazowego im. Dezyderego Chłapowskiego położonego
w trójkącie pomiędzy miastami Kościan, Czempiń i Śrem.
Prowadzi przez pełen swoistego piękna krajobraz rolniczy stworzony ponad sto lat temu ręką jednego człowieka, właściciela ziemskiego, który był zdania, że “Każdy, kto kocha swój kraj, to nie tylko o tym myśli, aby z niego ciągnąć zyski, ale i o tem, jak go podnieść, upiększyć, ozdobić”. Dziś możemy zobaczyć dzieło tego człowieka.
Prowadzi przez pełen swoistego piękna krajobraz rolniczy stworzony ponad sto lat temu ręką jednego człowieka, właściciela ziemskiego, który był zdania, że “Każdy, kto kocha swój kraj, to nie tylko o tym myśli, aby z niego ciągnąć zyski, ale i o tem, jak go podnieść, upiększyć, ozdobić”. Dziś możemy zobaczyć dzieło tego człowieka.
Żródło: www.regionwielkopolska.pl |
Jeżeli natomiast chodzi o konkretne obiekty to gwoździem wycieczki jest pałac w Racocie, który został zbudowany przez księcia cesarstwa niemieckiego, następnie należał do króla, i to Holandii, by przez okres międzywojenny być rezydencją prezydenta RP. Niewiele jest obiektów w naszym regionie, które mogą się poszczycić takimi “koneksjami”. A na dodatek stadnina przy pałacu jeszcze niedawno była największą stadniną koni w Europie.
UWAGA! Na końcu postu znajduje się tekst zwarty, bez zdjęć, z przeznaczeniem do wydruku i wykorzystania podczas wycieczki :)
1. Pałac w Czempiniu
Czempiński pałac należy najokazalszych pałaców barokowych w
Wielkopolsce.
Powstał pod koniec XVII w. dla właściciela miasta- Andrzeja Szołdrskiego. Budynek nie miał początkowo szczęścia bo już kilkanaście lat po zakończeniu budowy, na początku XVIII w., został zniszczony podczas wojny północnej, kiedy to obce wojska przetaczały się po bezwolnej Rzeczpospolitej. Stosunkowo szybko, w latach '30 XVIII w. został odbudowany, kolejne wojny omijały go już na szczęście i w tym kształcie, nadanym niemal 200 lat temu, podziwiamy go do dzisiaj.
Powstał pod koniec XVII w. dla właściciela miasta- Andrzeja Szołdrskiego. Budynek nie miał początkowo szczęścia bo już kilkanaście lat po zakończeniu budowy, na początku XVIII w., został zniszczony podczas wojny północnej, kiedy to obce wojska przetaczały się po bezwolnej Rzeczpospolitej. Stosunkowo szybko, w latach '30 XVIII w. został odbudowany, kolejne wojny omijały go już na szczęście i w tym kształcie, nadanym niemal 200 lat temu, podziwiamy go do dzisiaj.
Pałac
wyróżnia się piękną fasadą i czterema wieńczącymi ją rzeźbami
symbolizującymi 4 kontynenty: Europę, Amerykę, Azję i Afrykę.
Po
II Wojnie Światowej czempiński pałac był siedzibą PGR, dzisiaj
znajduje się w rękach prywatnych, niestety można go podziwiać
tylko zza bramy.
2. Pałac w Turwi
Pałac w miejscu wcześniej stojącego drewnianego dworu wybudowali w
XVIII w. Stanisław Chłapowski i jego syn Józef. W pierwszej
połowie XIX w. właścicielem został najsłynniejszy z rodu-
Dezydery. Dziedzic przebudował pałac w stylu neogotyku, niestety
raczej szkodząc urodzie budynku niż ją poprawiając.
W połowie XIX wieku obok pałacu powstała natomiast urokliwa, ceglana kaplica.
Pałac
otacza XVIII- wieczny park, przebudowany w następnym stuleciu przez
znanego w Wielkopolsce architekta Augustyna Denizota w stylu
angielskim. Znajduje się w nim wiele pomnikowych drzew, spośród
których największy jest potężny dąb „Dezydery”, o obwodzie
niemal 800 cm.
Dobra
należały do rodziny Chłapowskich do samej II Wojny Światowej.
Komleks
pałacowo- parkowy należy dziś do Stacji Badawczej PAN, jest
ogólnodostępny, zachęca do spaceru.
PRZYPAŁACOWA KAPLICA |
Dezydery Chłapowski jest postacią wyjątkową w historii naszego regionu i wartą poznania.
Nasz
bohater, po odbyciu służby w wojsku napoleońskim wyjechał na rok
do Anglii, gdzie podglądał najnowsze zdobycze wiedzy rolniczej. Z
wiedzą tą przyjechał do domu i część z podpatrzonych rozwiązań
wprowadził, rewolucjonizując w wielu dziedzinach rolnictwo w
Wielkopolsce. To on wprowadził system zadrzewień śródpolnych, a
stworzony przez niego w okolicy pejzaż rolniczy, ze względu na swą
unikatowość jest dziś chroniony jako park krajobrazowy. Przy tym
dzielił się swą wiedzą z innymi pisząc fachowe książki
rolnicze i organizując praktyki dla młodych właścicieli
ziemskich.
Jednocześnie Dezydery był wojskowym i czynnie walczył o niepodległość kraju najpierw służąc przez 6 lat w armii Napoleona, a później w Powstaniu Listopadowym, w którym kierował korpusem na Litwie.
Za
udział w powstaniu został na 2 lata skazany na karę więzienia,
którą odbywał w zakładzie karnym w Szczecinie i to tam napisał
swój podręcznik “O rolnictwie”. Prawdziwie oświecony wojownik-
patriota.
3. Rąbiń
W wiosce znajduje się uroczy, XV- wieczny, późnogotycki
kościółek z cegły. Przy nim pochowany jest Dezydery Chłapowski,
jego żona Antonina, ojciec Józef, oraz skoligacony z Chłapowskimi
hrabia Wacław Gutakowski, oficer armii napoleońskiej, adiutant cara
Rosji Aleksandra I.
4. Pałac w Kopaszewie
Pałac powstał w 1801r. dla rodziny
Skórzewskich. W latach '30 kilkakrotnie przebywał w nim Adam
Mickiewicz, najprawdopodobniej pisząc w tym czasie „Pana
Tadeusza”. W 1844r. pałac kupił dla swych dzieci Dezydery
Chłapowski. W latach '80 XIX w. gościła w nim inna znamienita
osoba- słynna polska aktorka Helena Modrzejewska. Posiadłość
znajdowała się w rękach Chłapowskich do samej II Wojny Światowej,
kiedy to ostatni właściciel, Mieczysław, został rozstrzelany
przez hitlerowców. Wtedy też zrabowano z niego bogaty księgozbiór
i obrazy, m.in. Kossaka i Wyczółkowskiego.
Pałac przeszedł w latach 1921- 1923 generalny remont i uzyskał swój dzisiejszy, klasycystyczny wygląd. Wciąż jednak prowadzi do niego 200- letnia, platanowa aleja z początku XIX w.
Dziś
pałac należy do Zakładu Nasienno- Rolnego “Danko”, jest wraz z
parkiem znakomicie utrzymany i ogólnodostępny.
5. Gryżyna
We wsi znajduje się kilka godnych uwagi obiektów:
1. Dwór i Lodownia
Przy
szosie stoi XVIII- wieczny dwór barokowy oraz bardzo ciekawa,
XIX- wieczna lodówka czyli tzw. lodownia. Budynek ma kształt
koła, jedną kondygnację podziemną i jedną nadziemną oraz dach
kryty strzechą. Służył do przechowywania żywności.
Źródło: www.dioblina.eu DWÓR W GRYŻYNIE |
2. Ruiny kościoła
Natomiast 1,5 km na południowy zachód od wsi znajdują się ruiny średniowiecznego kościoła. Drogę wskazuje tablica przy szosie.Świątynia, zbudowana z polnego kamienia, powstała pod koniec XIII wieku. Z nieznanych powodów, prawdopodobnie po pożarze i spaleniu się drewnianej zabudowy wsi, w XV w. Gryżyna przeniosła się w dzisiejsze miejsce w dolinie rzeki Obry. We wsi zbudowano nowy kościół (dziś neogotycki), a stara świątynia pozostała nikomu niepotrzebna, na uboczu. Do dzisiaj pozostały solidne, 1,2 metra grubości, wysokie do 7 m, mury niegdysiejszego kościoła św. Marcina.
Z miejscem tym związana jest legenda o chłopcu, który za życia uderzył matkę. Kiedy umarł, z jego grobu wystawała ręka, tak długo, aż matka nie uderzyła jej brzozową witką. Witkę zatknięto przy grobie i wyrosła z niej brzoza. W 1875 roku brzoza uschła i przewróciła się. Jednak do dziś przy kościele rosną drzewa tego gatunku.
6. Pałac i stadnina w Racocie
Klasycystyczny pałac powstał w
miejscu starego dworu w 2 poł. XVIIIw. z inicjatywy księcia
Antoniego Barnaby Jabłonowskiego. Antoni był aktywnym politykiem
schyłku I Rzeczpospolitej, pełnił wiele funkcji państwowych,
m.in. był starostą poznańskim i kasztelanem krakowskim, przede
wszystkim jednak wieloletnim posłem na sejm. Książę był jednym z
sygnotariuszy Konstytucji 3 Maja.
Nic więc dziwnego, że pałac zbudowany dla tak znamienitej persony jest jednym z ładniejszych w Wielkopolsce. Architektem był prawdopodobnie Włoch Dominik Merlini, twórca m.in. warszawskich Łazienek i pałacu w Rogalinie. Na tyłach pałacu powstał niemal 12- hektarowy park w stylu angielskim.
W tamtych czasach Racot był ważnym ośrodkiem kultury, dla miejscowego teatrzyku pisał m.in. późniejszy autor hymnu Józef Wybicki, a w pałacu przebywali tak znamienici goście jak ks. Józef Poniatowski i Tadeusz Kościuszko.
W 1799r., niedługo przed śmiercią, Antoni sprzedał posiadłość przyszłemu królowi Niderlandów, Wilhelmowi Orańskiemu, w którego rodzinie pozostał on do połowy XIX w., kiedy to wnuczka króla, księżniczka Zofia Holenderska, wniosła dobra racockie w posagu książęcej rodzinie saksońskiej.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, zgodnie z ustaleniami traktatu wersalskiego, pałac stał się własnością Skarbu Państwa. Wkrótce, w 1921r., rozporządzeniem Rady Ministrów, został rezydencją prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej. W 1927r. w Racocie spędzał dwutygodniowy urlop prezydent Ignacy Mościcki wraz z małżonką.
PRZYPAŁACOWA OFICYNA |
Pałac, wyremontowany, służy dziś jako stadnina oraz centrum szkoleniowo- rekreacyjne, z miejscami hotelowymi i restauracją, są w nim organizowane wesela. Jest ogólnodostępny.
Źródła:
WIELKOPOLSKA
przewodnik po miejscach ładnych i ciekawych, Włodzimierz
Łęcki, Wydawnictwo Kurpisz, Poznań 2003
pl.wikipedia.org
TEKST ZWARTY- DO WYDRUKU
TEKST ZWARTY- DO WYDRUKU
Długość:
38 km
Trasa
wycieczki w większości wytyczona jest na terenach Parku
Krajobrazowego im. Dezyderego Chłapowskiego położonego
w trójkącie pomiędzy miastami Kościan, Czempiń i Śrem.
Prowadzi przez pełen swoistego piękna krajobraz rolniczy stworzony ponad sto lat temu ręką jednego człowieka, właściciela ziemskiego, który był zdania, że “Każdy, kto kocha swój kraj, to nie tylko o tym myśli, aby z niego ciągnąć zyski, ale i o tem, jak go podnieść, upiększyć, ozdobić”. Dziś możemy zobaczyć dzieło tego człowieka.
Prowadzi przez pełen swoistego piękna krajobraz rolniczy stworzony ponad sto lat temu ręką jednego człowieka, właściciela ziemskiego, który był zdania, że “Każdy, kto kocha swój kraj, to nie tylko o tym myśli, aby z niego ciągnąć zyski, ale i o tem, jak go podnieść, upiększyć, ozdobić”. Dziś możemy zobaczyć dzieło tego człowieka.
Jeżeli
natomiast chodzi o konkretne obiekty to gwoździem wycieczki jest
pałac w Racocie, który został zbudowany przez księcia
cesarstwa niemieckiego, następnie należał do króla, i to
Holandii, by przez okres międzywojenny być rezydencją prezydenta
RP. Niewiele jest obiektów w naszym regionie, które mogą się
poszczycić takimi “koneksjami”. A na dodatek stadnina przy
pałacu jeszcze niedawno była największą stadniną koni w Europie.
1.
pałac
w Czempiniu –
czempiński pałac należy najokazalszych pałaców barokowych w
Wielkopolsce. Powstał pod koniec XVII w. dla właściciela miasta-
Andrzeja Szołdrskiego. Budynek nie miał początkowo szczęścia bo
już kilkanaście lat po zakończeniu budowy, na początku XVIII w.,
został zniszczony podczas wojny północnej, kiedy to obce wojska
przetaczały się po bezwolnej Rzeczpospolitej. Stosunkowo szybko, w
latach '30 XVIII w. został odbudowany, kolejne wojny omijały go już
na szczęście i w tym kształcie, nadanym niemal 200 lat temu,
podziwiamy go do dzisiaj.
Pałac
wyróżnia się piekną fasadą i czterema wieńczącymi ją rzeźbami
symbolizującymi 4 kontynenty: Europę, Amerykę, Azję i Afrykę.
Po
II Wojnie Światowej czempiński pałac był siedzibą PGR, dzisiaj
znajduje się w rękach prywatnych, niestety można go podziwiać
tylko zza bramy.
2.
Pałac
w Turwi -
pałac w miejscu wcześniej stojącego drewnianego dworu wybudowali w
XVIII w. Stanisław Chłapowski i jego syn Józef. W pierwszej
połowie XIX w. właścicielem został najsłynniejszy z rodu-
Dezydery. Dziedzic przebudował pałac w stylu neogotyku, niestety
raczej szkodząc urodzie budynku niż ją poprawiając.
W
połowie XIX wieku obok pałacu powstała natomiast urokliwa, ceglana
kaplica.
Pałac
otacza XVIII- wieczny park, przebudowany w następnym stuleciu przez
znanego w Wielkopolsce architekta Augustyna Denizota w stylu
angielskim. Znajduje się w nim wiele pomnikowych drzew, spośród
których największy jest potężny dąb „Dezydery”, o obwodzie
niemal 800 cm.
Dobra
należały do rodziny Chłapowskich do samej II Wojny Światowej.
Komleks
pałacowo- parkowy należy dziś do Stacji Badawczej PAN, jest
ogólnodostępny, zachęca do spaceru.
Dezydery
Chłapowski jest postacią wyjątkową w historii naszego regionu i
wartą poznania.
Nasz
bohater, po odbyciu służby w wojsku napoleońskim wyjechał na rok
do Anglii, gdzie podglądał najnowsze zdobycze wiedzy rolniczej. Z
wiedzą tą przyjechał do domu i część z podpatrzonych rozwiązań
wprowadził, rewolucjonizując w wielu dziedzinach rolnictwo w
Wielkopolsce. To on wprowadził system zadrzewień śródpolnych, a
stworzony przez niego w okolicy pejzaż rolniczy, ze względu na swą
unikatowość jest dziś chroniony jako park krajobrazowy. Przy tym
dzielił się swą wiedzą z innymi pisząc fachowe książki
rolnicze i organizując praktyki dla młodych właścicieli
ziemskich.
Jednocześnie
Dezydery był wojskowym i czynnie walczył o niepodległość kraju
najpierw służąc przez 6 lat w armii Napoleona, a później w
Powstaniu Listopadowym, w którym kierował korpusem na Litwie.
Za
udział w powstaniu został na 2 lata skazany na karę więzienia,
którą odbywał w zakładzie karnym w Szczecinie i to tam napisał
swój podręcznik “O rolnictwie”. Prawdziwie oświecony wojownik-
patriota.
3.
Rąbiń
- w wiosce znajduje się uroczy, XV- wieczny, późnogotycki
kościółek z cegły. Przy nim pochowany jest Dezydery Chłapowski,
jego żona Antonina, ojciec Józef, oraz skoligacony z Chłapowskimi
hrabia Wacław Gutakowski, oficer armii napoleońskiej, adiutant cara
Rosji Aleksandra I.
4.
Pałac
w Kopaszewie - pałac powstał w 1801r. dla rodziny
Skórzewskich. W latach '30 kilkakrotnie przebywał w nim Adam
Mickiewicz, najprawdopodobniej pisząc w tym czasie „Pana
Tadeusza”. W 1844r. pałac kupił dla swych dzieci Dezydery
Chłapowski. W latach '80 XIX w. gościła w nim inna znamienita
osoba- słynna polska aktorka Helena Modrzejewska. Posiadłość
znajdowała się w rękach Chłapowskich do samej II Wojny Światowej,
kiedy to ostatni właściciel, Mieczysław, został rozstrzelany
przez hitlerowców. Wtedy też zrabowano z niego bogaty księgozbiór
i obrazy, m.in. Kossaka i Wyczółkowskiego.
Pałac
przeszedł w latach 1921- 1923 generalny remont i uzyskał swój
dzisiejszy, klasycystyczny wygląd. Wciąż jednak prowadzi do niego
200- letnia, platanowa aleja z początku XIX w.
Dziś
pałac należy do Zakładu Nasienno- Rolnego “Danko”, jest wraz z
parkiem znakomicie utrzymany i ogólnodostępny.
5.
Gryżyna
- we wsi znajduje się kilka godnych uwagi obiektów.
Przy
szosie stoi XVIII- wieczny dwór barokowy oraz bardzo ciekawa,
XIX- wieczna lodówka czyli tzw. lodownia. Budynek ma kształt
koła, jedną kondygnację podziemną i jedną nadziemną oraz dach
kryty strzechą. Służył do przechowywania żywności.
Natomiast
1,5 km na południowy zachód od wsi znajdują się ruiny
średniowiecznego kościoła. Drogę wskazuje tablica przy
szosie. Świątynia, zbudowana z polnego kamienia, powstała pod
koniec XIII wieku. Z nieznanych powodów, prawdopodobnie po pożarze
i spaleniu się drewnianej zabudowy wsi, w XV w. Gryżyna przeniosła
się w dzisiejsze miejsce w dolinie rzeki Obry. We wsi zbudowano nowy
kościół (dziś neogotycki), a stara świątynia pozostała nikomu
niepotrzebna, na uboczu. Do dzisiaj pozostały solidne, 1,2 metra
grubości, wysokie do 7 m, mury niegdysiejszego kościoła św.
Marcina.
Z
miejscem tym związana jest legenda o chłopcu, który za życia
uderzył matkę. Kiedy umarł, z jego grobu wystawała ręka, tak
długo, aż matka nie uderzyła jej brzozową witką. Witkę
zatknięto przy grobie i wyrosła z niej brzoza. W 1875 roku brzoza
uschła i przewróciła się. Jednak do dziś przy kościele rosną
brzozy.
6.
pałac
i stadnina w Racocie – klasycystyczny pałac powstał w
miejscu starego dworu w 2 poł. XVIIIw. z inicjatywy księcia
Antoniego Barnaby Jabłonowskiego. Antoni był aktywnym politykiem
schyłku I Rzeczpospolitej, pełnił wiele funkcji państwowych,
m.in. był starostą poznańskim i kasztelanem krakowskim, przede
wszystkim jednak wieloletnim posłem na sejm. Książę był jednym z
sygnotariuszy Konstytucji 3 Maja.
Nic
więc dziwnego, że pałac zbudowany dla tak znamienitej persony jest
jednym z ładniejszych w Wielkopolsce. Architektem był
prawdopodobnie Włoch Dominik Merlini, twóca m.in. warszawskich
Łazienek i pałacu w Rogalinie. Na tyłach pałacu powstał niemal
12- hektarowy park w stylu angielskim.
W
tamtych czasach Racot był ważnym ośrodkiem kultury, dla
miejscowego teatrzyku pisał m.in. późniejszy autor hymnu Józef
Wybicki, a w pałacu przebywali tak znamienici goście jak ks. Józef
Poniatowski i Tadeusz Kościuszko.
W
1799r., niedługo przed śmiercią, Antoni sprzedał posiadłość
przyszłemu królowi Niderlandów, Wilhelmowi Orańskiemu, w którego
rodzinie pozostał on do połowy XIX w., kiedy to wnuczka króla,
księżniczka Zofia Holenderska, wniosła dobra racockie w posagu
książęcej rodzinie saksońskiej.
Po
odzyskaniu przez Polskę niepodległości, zgodnie z ustaleniami
traktatu wersalskiego, pałac stał się własnością Skarbu
Państwa. Wkrótce, w 1921r., rozporządzeniem Rady Ministrów,
został rezydencją prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej. W 1927r. w
Racocie spędzał dwutygodniowy urlop prezydent Ignacy Mościcki wraz
z małżonką.
W
rok po tym pobycie, korzystając z istniejących budynków
gospodarskich, ustanowiono Państwową Stadninę Koni w Racocie, jako
jedną z 3 tego typu w przedwojennej Polsce, obok stadniny w
Kozienicach i słynnej dziś stadniny w Janowie Podlaskim. Stadnina
po wojnie rozrosła się i w latach '80 XX w., w czasach swej
największej świetności, posiadając 700 koni była największą
stadniną koni w Europie. Obecnie obiekty, wraz z pałacem, należą
do Agencji Nieruchomości Rolnych.
Pałac,
wyremontowany, służy dziś jako centrum szkoleniowo- rekreacyjne, z
miejscami hotelowymi i restauracją. Jest ogólnodostępny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz